Flisactwo, czyli spław towarów rzekami, przez stulecia stanowiło jedno z najważniejszych zajęć mieszkańców nadwiślańskich miast. Toruń, położony na skrzyżowaniu dawnych szlaków handlowych, odgrywał w tej tradycji szczególną rolę. Rzeka Wisła była nie tylko arterią transportową, ale także przestrzenią pracy, kultury i tożsamości ludzi określanych mianem flisaków wiślanych.
W dawnym Toruniu flisacy zajmowali się spławem zboża, drewna, miodu i innych towarów, które trafiały tędy do Gdańska. Wraz z rozwojem handlu rzecznego powstały przystanie, warsztaty i miejsca przeładunkowe, tworząc wokół Wisły charakterystyczny mikroświat ludzi rzeki. Dziś pamięć o tej tradycji przywołują liczne inicjatywy kulturalne i rekonstrukcje historyczne, w których można zobaczyć, jak wyglądała praca dawnych żeglarzy rzecznych.
Toruńscy flisacy dzisiaj
Współczesny flisak wiślany to często także pasjonat historii i przyrody, a niekiedy przewodnik po Toruniu, który opowiada o mieście z perspektywy rzeki. Jego narracja łączy elementy historii, legend i codziennego życia dawnego portowego Torunia. Choć tradycyjne flisactwo zanikło wraz z rozwojem kolei i transportu drogowego, toruńscy flisacy pozostają ważnym symbolem miasta — przypomnieniem o czasach, gdy Wisła była główną drogą życia, handlu i wymiany kulturowej.